panmojbogmoj

Idź do spisu treści

Menu główne

Rozdzial III - strona 41

Pan Mój Bóg Mój > Rozdzial III - KRÓLESTWO BOŻE > KRÓLESTWO BOŻE cz.2
 

Jan4,23-24 Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali. Bóg jest Duchem, a ci, którzy mu cześć oddają winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie. Uwzględnij to człowieku myślący inaczej mówiąc duchowy, że Sam Pan Jezus swoim życiem na ziemi pokazał drogę nie przywiązując wagi do ciała tylko do ducha bo Duch ożywia ciało nic nie pomaga! Nie może przywieść do doskonałości żaden ceremoniał czy kult, jedynie właściwe podjęcie decyzji i wykonanie przez to woli Bożej jak jest napisane:
1Jana2,16-17
Bo wszystko co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu i pycha życia nie jest z Ojca, ale ze świata. I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą trwa na wieki. Bo Królestwo Boże to nie pokarm ani napój czyli nie materia ale sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. Rozumiemy, że to są walory umysłu a nie ciała. Każda osoba- człowiek ma ciało i ono ma być świątynią Ducha Świętego Pana Jezusa czyli wykonujemy w ciele ludzkim wolę Ojca Świętego Pana Jezusa. Bo same myśli bez działania nic nie znaczą jak pisze: wiara bez uczynków martwa jest, a my mamy być ożywieni z martwych wraz z Panem Jezusem Chrystusem. My również przez Tego samego Ducha Świętego mamy składać siebie samych jako ofiarę żywą przyjemną Ojcu Świętemu bo i też Ojciec Święty Pan Jezus takich szuka, którzy będą mu tak cześć oddawać. Powie ktoś: Mnie to nie tyczy bo nie wierzę w Boga! Do takich osób również skierowane są te wszystkie słowa ponieważ czynią religię ze swojej niewiary. Być anty- znaczy przyjmować jakiś sposób myślenia a myślenie daje dowód, że wywodzimy się z Jednego Źródła czy nam się to podoba czy nie. „Co pozostało”- nie jest możliwe przybliżyć wszystkich pozostałych religii, wyznań, nauk, poglądów, przekonań, myśli tyczących poznania Boga, nie ma też takiej potrzeby ponieważ:
Mat.10,26
Nie ma nic ukrytego co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego o czym by się dowiedzieć nie miano. O wszystkim co potrzebne jest człowiekowi myślącemu do zbawienia możemy dowiedzieć się dzięki wylaniu Ducha Świętego Pana Jezusa Chrystusa.
Joel.3,1
A potem wyleję mojego Ducha Świętego na wszelkie ciało i wasi synowie i wasze córki prorokować będą.
Obj.3,6
Kto ma uszy niechaj słucha co Duch mówi do zborów. Przytoczę więc kilka sposobów myślenia, które naświetlą czego nie powinien dotykać się człowiek Boży inaczej myślący, jeśli chce mieć dział z synami Bożymi w Królestwie Pana Jezusa Chrystusa. Nie wejdzie do niego przez bramę żadnego kościoła, cerkwi, meczetu, świątyni, ręką człowieka zbudowanej jak napisano:
Mat.7,13-14
Wchodźcie przez ciasną bramę, albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.
Jan10,1-2
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą. Kto zaś wchodzi przez drzwi  pasterzem owiec.
Jan10,7-10
Wtedy Pan Jezus znowu powiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ja jestem drzwiami dla owiec. Wszyscy, ilu przede mną przyszło to złodzieje i zbójcy, lecz owce nie słuchały ich. Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie zbawiony będzie i wejdzie i wyjdzie i pastwisko znajdzie. Złodziej przychodzi tylko po to by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały.
Hebr.10,19-20
Mając więc bracia ufność, iż przez krew Pana Jezusa mamy wstęp do świątyni drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę to jest przez ciało swoje.
Ef.2,14-22
Albowiem Pan Jezus  pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni, On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń; i przyszedłszy zwiastował pokój wam, którzyście daleko i pokój tym, którzy są blisko. Albowiem przez Pana Jezusa mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest Sam Chrystus Pan Jezus, na którym cała budowa mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu, na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu. Jeśli Pan Jezus nie mieszka w budowlach zbudowanych przez człowieka to mieszka tam diabeł a Pan Jezus nie chce żebyśmy mieli coś wspólnego z demonami.
1Kor.10,18-21
Patrzcie na Izraela według ciała; czyż ci, którzy spożywają ofiary nie są uczestnikami ołtarza? Cóż tedy chcę powiedzieć? Czy to, że mięso składane w ofierze bałwanom jest czymś więcej niż mięsem? Albo że bożek jest czymś więcej niż bałwanem? Nie, chcę powiedzieć, że to co składają w ofierze, ofiarują demonom  nie Panu Bogu; ja zaś nie chcę, abyście mieli społeczność z demonami. Nie możecie pić kielicha Pańskiego i kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami stołu Pańskiego i stołu demonów.
Hebr.13,9-10
Nie dajcie się zwodzić przeróżnym i obcym naukom; dobrze jest bowiem umacniać serce łaską a nie pokarmami; tym, którzy o nie zabiegali nie przyniosły one pożytku. Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa jeść ci, którzy służą przybytkowi (ręką ludzką zbudowanemu).
2Kor.6,16-18
Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga Żywego jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan Jezus, I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was i będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami. „Co pozostało a co bliskie jest śmierci”, prosto myślący ludzie nieczystego się nie dotykajcie bo to bliskie jest śmierci. Rodzimy Kościół polski to wyznanie do którego może należeć każdy, bez względu w jakiej wierze się teraz znajduje. Panuje tu tolerancja pod tym względem. Osoby będące w tym wyznaniu, wierzą w świętowida, słowiańskie bóstwo, które uważają za stwórcę i dobroczyńcę od samego początku istnienia ziemi. Każdy może nazywać sobie boga jak mu się podoba, jehowa, budda czy allah, to nie jest ważne. W tej wierze wybiera się sobie, że najwyższy bóg ma po prostu imię świętowid, bo tak nazywali go przodkowie.  którzy są poniżej niego, oczywiście istnieją i noszą inne imiona. Są oni po prostu częścią świętowida. Każdy nowo wstępujący podpisuje deklaracje, że od teraz jego bóg ma świętowid na imię. Słowa modlitwy wzorują się na tych , które ułożone były w czasach Słowian. Modlą się o powodzenie w życiu, o rozmnożenie dobytku, o bydło i trzodę, żeby nikt na przykład nie rzucił na nią uroku, żeby nie chorowało, o ochronę przed wszelkiego rodzaju złem, o zdrowie dla rodziny. Muszą towarzyszyć temu odpowiednie obrzędy, przy pomocy przedmiotów takich jak: świece, chleb, kufel piwa, które są ofiarowane świętowidowi w czasie modlitwy. Ofiary składane też są siłą zła, aby nie czyniły nic złego . Czyli trochę tu i trochę tu. Wszelkie miejsca dawnego kultu, gdzie jeszcze znajdują się jakiekolwiek pamiątki po tamtym okresie, należy według nich zachować, opiekować się nimi, konserwować, na co zbierają pieniądze i o to proszą ministra kultury w listach. Zwierzęta, rośliny, nie są ,według nich, stworzeniami innymi niż ludzie, to bracia ,tak samo czujący, posiadający duszę. Należy więc , żyć z nimi w pełnej harmonii i zgodzie. Wszelkie obrzędy muszą odbywać się zgodnie z tradycją słowiańską, a więc np. przy ognisku, boso, w dni uznane przez Słowian za święte, np. noc kupały. Wnioski: przede wszystkim Boga się nie wybiera !

 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego